Drzwi samochodowe to element prosty i mało skomplikowany, nic więc dziwnego, że mało kto opisuje drzwi w artykułach, czy publikacjach. Czasem jednak, drzwi to coś więcej niż otwierana część karoserii, która pozwala kierowcy i pasażerom na wsiadanie do środka samochodu. To istne dzieło sztuki.
Jednym z pierwszych aut, które zachwyciło fanów motoryzacji właśnie drzwiami, był słynny Mercedes 300 SL Gullwing, którego premiera miała miejsce w 1954 roku. Auto posiadało specjalne drzwi otwierane do góry, przez co samochód był rozpoznawalny niemal na całym świecie.
Nie było to jedyne auto, stosujące niekonwencjonalne rozwiązania, a co ciekawe – swoją cegiełkę dołożyli też Polacy. W 1957 roku podjęto decyzję o rozpoczęciu produkcji Syreny, która posiadała drzwi umiejscowione na zawiasach montowanych na wysokości słupków B, czego efektem było odwrotne otwieranie się drzwi niż zwykle. Kilka lat później rozwiązanie to zostało spopularyzowane przez Rolls-Royce’a i ich samochody, takie jak Phantom Coupe, Phantom Drophead Coupe, Phantom czy Ghost.
Bardzo rozpowszechnioną i efektowną konstrukcją jest „lambo doors”. Nazwa ta oczywiście wzięła się od marki Lamborghini, które otwierane do góry drzwi zaczęła stosować od czasów modelu Countach. Do teraz samochody typu Lamborghini Diablo, Murcielago, Gallardo czy Aventador posiadają rozwiązanie tego typu i cieszą się dużą popularnością wśród sympatyków motoryzacji.
Jeszcze innym typem auto było BMW Z1, które posiadało… elektronicznie sterowane drzwi chowane w progach. Roadster ten został wyprodukowany w liczbie 8000 sztuk, jednak nie odniósł zbytniego sukcesu na rynku, a samo rozwiązanie z drzwiami zostało uznane za raczej uciążliwe i głównie efektowne.
Na obecnym rynku wciąż można znaleźć auta, które odznaczają się specyficznym układem drzwi samochodowych, jak chociażby Hyundai Veloster (mający 3 drzwi) czy Mazda RX-8, która posiada drzwi znane chociażby z Rolls-Royce’a Phantoma i Ghosta, ale zastosowane w nadwoziu sportowego coupe.